Drony będą sprowadzane na ziemię na różne sposoby. Oprócz zestrzelenia, policja użyje np. pocisków z siatkami albo przejmie kontrolę przy pomocy fal radiowych.
https://www.youtube.com/watch?v=FAILUw3FbKk
W tej chwili brytyjscy piloci dronów muszą przestrzegać wytycznych Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Lekkomyślny operator, jeśli naruszy bezpieczeństwo, może zostać skazany na pięć lat więzienia. Urzędnicy zalecają, aby nie odlatywać zbyt daleko, żeby zawsze mieć maszynę w zasięgu wzroku. Drony nie mogą znajdować się bliżej niż 50 metrów od domów i 150 metrów od zatłoczonych miejsc.
Bezzałogowce stają się coraz bardziej popularne, a w związku z tym wzrasta liczba incydentów z ich udziałem. W tym roku na Wyspach odnotowano już 81 takich przypadków. W lipcu niezarejestrowany dron na londyńskim lotnisku Gatwick na kilka godzin uziemił samoloty. Podróżni musieli dłużej czekać na swój wylot, a kołujące maszyny kierowano na inne lotniska. W zeszłym roku drony przeszkadzały samolotom 71 razy, w 2015 – 29. Bezzałogowce są też używane przez przestępców do przemycania narkotyków. Brytyjska służba więzienna ma problemy ze zdalnie sterowanymi urządzeniami, które dostarczają skazanym telefony komórkowe. | CHIP