Mesri planował swoje włamanie od maja. Wtedy też udało mu się znaleźć luki w zabezpieczeniach sieci komputerowej HBO. Dzięki temu mógł logować się za pomocą wykradzionych danych pracowników koncernu. Początkowo HBO próbowało się dogadać z szantażystą. Bahzad Mesri dostał nawet propozycję dużo niższej, choć i tak bardzo wysokiej kwoty okupu, w wysokości 250 tysięcy dolarów. Irańczykowi jednak nie podobała się gra na zwłokę i sukcesywnie udostępniał kolejne odcinki w sieci.
„Gra o Tron” to serial fantasy nakręcony na podstawie sagi George’a R.R. Martina, który opowiada o losach kilku rodów walczących ze sobą o władzę nad królestwem. Serial jest bardzo popularny i jak pokazują statystyki spoilery umieszczone w sieci nie zaszkodziły oglądalności. Ostatni, siódmy sezon zebrał rekordową widownię, a ostatni odcinek w Ameryce obejrzało aż 12 milionów Amerykanów w dniu premiery.
Studio zamierza w przyszłości być bardziej ostrożne. W październiku Sylwia Zimowska informowała w swoim artykule, że aktorzy serialu “Gra o tron” nie będą znali wcześniej scenariusza. Zamiast tego aktorzy już na planie będą nasłuchiwali swoich kwestii za pomocą połączenia radiowego. Włamania są coraz większym problemem dużych producentów. Na filmy i seriale wydawane są miliony dolarów. Jak widać stanowi to dużą pokusę dla szantażystów. Przed premierą w tym roku wykradziono też film “Piraci z Karaibów” oraz 5. sezon popularnego serialu Netflixa “Orange is new black”. | CHIP