Zgodnie z danym z GeekBench smartfon będzie pracował pod kontrolą wydajnego układu Snapdragon 660 wspomaganego przez aż 6 GB RAM. Trudno jednoznacznie stwierdzić, jakim urządzeniem będzie kolejny BlackBerry, ale możemy być pewni, że skoro wykorzystuje ten właśnie układ Qualcommu, z pewnością będzie przynależeć do segmentu średniego. Wcześniejsze informacje sugerowały, że firma pracuje nad smartfonem wyposażonym w ekran 1620×1080 i fizyczną klawiaturę, będącą znakiem rozpoznawczym kanadyjskiego producenta.
Nowy BlackBerry zapewne wzbudzi spore zainteresowanie części odbiorców. Dlaczego? Starsi czytelnicy pamiętają czasy, kiedy osoba potrzebująca telefonu ułatwiającego pracę miała do wyboru w zasadzie tylko dwie marki: BlackBerry lub Nokię. Zanim Apple przekonało nas, że wystarczają nam smartfony z dotykowym ekranem i bez fizycznej klawiatury, pochodząca z Kanady firma RiM (Research in Motion) produkowała telefony dla wymagającego biznesmena. Tylko ta marka oferowała funkcje nieosiągalne w innych urządzeniach. I chociaż dziś, po latach świetności zostały głównie wspomnienia, to BlackBerry w dalszym ciągu ma swoich zagorzałych fanów.
Pytanie, czy jest obecnie miejsce na rynku dla wyspecjalizowanych, biznesowych smartfonów i czy powrót do fizycznej klawiatury jest dobrym pomysłem? Dopiero wyniki sprzedaży przyniosą odpowiedź na te pytania. | CHIP