Nie radzimy jednak powtarzać wyczynu Niemców. Żart może nie przypaść do gustu administracji Twittera, która dość surowo reaguje na tego typu akcje i poza skasowaniem wiadomości zawiesza konta dowcipnisiów. Jak jednak wiadomo nie od dziś, w internecie nic nie ginie i oryginalną wiadomość możecie zobaczyć w internetowym archiwum. Po odwieszeniu kont Timrasett przeprosił za problemy i stwierdził, że chciał ze swoim kolegą tylko pokazać jak łatwo jest oszukać serwis społecznościowy.
https://twitter.com/Timrasett/status/927158740297674752
Twitter niedawno zwiększył limit znaków ze 140 do 280, o czym pisaliśmy w CHIP-ie. Na początku zeszłego roku portal testował możliwość pisania wiadomości zawierających się w 10 tysiącach znaków. Kilku użytkowników miało taką możliwość przez pewien czas. Serwis jednak nie zdecydował się wprowadzić tak radykalnej zmiany w funkcjonowaniu serwisu. Tym razem najwyraźniej administratorzy Twittera stwierdzili, że 35 tysięcy znaków w wiadomości to lekka przesada. | CHIP