Jak donosi agencja Reuters, 13 listopada bieżącego roku Fujifilm zwróciło się do sądu na Mahattanie o orzeczenie, że swoimi produktami marki Instax nie narusza znaków towarowych ani wzorów użytkowych Polaroida.
Już w styczniu 2017 roku Polaroid miał wystosować do Fujifilm list w, którym wskazywał, że kwadratowy format filmów Instax do złudzenia przypomina filmy Polaroid, których wygląd jest zastrzeżony. Tym elementem, który ma upodabniać filmy Instax do filmów Polaroid jest biała szersza ramka u dołu.
W marcu Polaroid domagał się wycofania produktu z rynku, strasząc Fujifilm pozwem, a w lipcu zażądał płacenia licencji w wysokości ok. miliona dolarów rocznie. Ostatni list wystosowany przez Polaroid do Fujifilm miał miejsce 8 listopada i dotyczy skierowania sprawy do sądu. Fujifilm nie czekając samo zwróciło się do nowojorskiego sądu, wyjaśniając, że Polaroid nie produkując już tzw. filmów natychmiastowych, zamierza zarabiać na posiadanych patentach. Tymczasem marka Polaroid należy teraz do PLR IP Holdings, która już od 20 listopada zamierza sprzedawać aparat One Step 2, korzystający właśnie z tzw. filmów natychmiastowych. Ich cechą charakterystyczną jest oczywiście grubsza u dołu biała ramka, o czym Fujifilm zapewne bardzo dobrze wie.