Redakcja serwisu Buzzfeed zwróciła Google na to uwagę, wyławiając filmy i kanały, na których dzieci były poddawane kontrowersyjnym praktykom – wiązaniu i kneblowaniu przez dorosłych, zjadaniu obrzydliwych rzeczy, straszeniu zastrzykami itp. Co gorsza takie materiały miały po kilka milionów odsłon. Większość z nich posiadała tytuły pisane cyrylicą co sugeruje, że mogły pochodzić m.in. z Rosji. Google zareagował dość szybko – usuniętych zostało ponad 50 kanałów zawierających w sumie tysiące podobnych treści.
Na oficjalnym blogu YouTube, firma oświadczyła, że zamierza zintensyfikować działania wyłapujące niepokojące treści oraz ulepszyć algorytmy blokujące komentarze o wymowie seksualnej pod klipami z dziećmi. Podejrzane filmy będą też automatycznie pozbawiane zysków z reklam, a twórcy tworzący kreskówki dla dzieci, które pojawiają się m.in. na YouTube Kids otrzymają kompleksowe poradniki wyjaśniające, jak powinny być one tworzone. Google podkreśla przy tym, by rodzice dzieci poniżej 13 roku życia instalowali na mobilnych urządzeniach swoich pociech właśnie tę rodzinną, bezpieczniejszą formę YouTube’a, zawierającą zweryfikowane materiały. YouTube Kids jest dostępny nie tylko na smartfonach i tabletach, ale także na telewizorach smart TV (sprawdź aktualne ceny najpopularniejszych modeli telewizorów). | CHIP