
Nowa funkcja pozwoli lepiej zorganizować pracę na komputerze. Dzięki zdefiniowanym przez użytkownika obszarom roboczym, w postaci Sets, na pasku zadań przestanie panować bałagan. Zestawy będą też współpracowały z aplikacjami na Androidzie i iOS-ie. Nowa funkcja bardzo przypomina zapowiadany wcześniej Timeline (Oś czasu), który jednak nie został wprowadzony w jesiennej aktualizacji Windowsa 10.
https://youtu.be/3lEjuU-XFHg
Microsoft chce, podobnie jak Apple, sprawić, aby użytkownicy mogli korzystać z tych samych programów i sesji na różnych urządzeniach. Z tą różnicą, że firma z Redmond idzie o krok dalej i przygotowuje rozwiązania, które pozwolą współdzielić sesje także pod różnymi systemami. Producent Windowsa chciał już w 2001 roku zintegrować swoją przeglądarkę z systemem operacyjnym, wtedy jednak nie zgodził się na to amerykański Departament Sprawiedliwości.

Co prawda w grafikach pokazywanych przez Microsoft widać tylko aplikacje tego producenta, np. programy biurowe, Edge’a itd. Jednak jeśli będziemy mogli uruchamiać także aplikacje innych firm, niewykluczone, że okaże się to strzałem w dziesiątkę. Microsoft od pewnego czasu zachęca programistów, aby rejestrowali swoje aplikacje na platformie Microsoft Graph, żeby dało się wznawiać sesje ich programów na telefonach komórkowych z Androidem. Raczej nic nie stoi na przeszkodzie, aby w Zestawach uruchamiać również programy do obróbki dźwięku czy grafiki. | CHIP