Kampania zatrudnieniowa CD PROJEKTU następuje krótko po doniesieniach o złej atmosferze pracy w polskim studiu i licznych odejściach specjalistów. Te skargi oraz reakcję firmy opisywaliśmy niedawno w CHIP-ie. Youtuberka Madqueen Show zebrała natomiast opinie 43 byłych i aktualnych pracowników studia z różnych działów. Anonimowe komentarze są w większości negatywne. Pracownicy skarżą się na tzw. crunch, czyli okres intensywnej pracy w końcowej fazie tworzenia gry, w którym nadgodziny są koniecznością.
– Śmialiśmy się, gdy w BioWare mówili, że mieli trzymiesięczny crunching. Podczas tworzenia “Wiedźmina 3” wielu ludzi u nas tak pracowało przez rok, a niektórzy nawet przez 3 lata – opowiada jeden z członków zespołu. – Praca przy takiej grze była jak marzenie. Ale po roku intensywnej pracy i niemożliwych do zrealizowania w wyznaczonym czasie projektach moja produktywność spadła do zera – dodaje kolejny pracownik.
W wypowiedziach przytaczanych przez Madqueen Show można też zauważyć potwierdzenie wcześniejszych doniesień, dotyczących sposobów zarządzania – poleceń od kilku zwierzchników, które wzajemnie wykluczały się, mobbingu wobec osób świeżo zatrudnionych, ignorowania przez szefostwo rad doświadczonych deweloperów. Pojawiła się także garstka komentarzy pozytywnych, podkreślających dumę z pracy przy tak wielkim projekcie. CD PROJEKT RED, odpowiadając na wcześniejsze internetowe zarzuty, tłumaczył, że rotacja wśród pracowników jest naturalnym procesem w każdej firmie:
– Oczywiście, że ludzie odchodzą. Zawsze życzymy im jak najlepiej, szanujemy ich decyzje o opuszczeniu studia i wysłuchujemy uwag, które wskazują jako powody odejścia. Ciągle pracujemy nad tym, aby RED było dobrym miejscem pracy dla wszystkich. Mamy jednak także zestaw wartości, które definiują to, kim jesteśmy i w jaki sposób pracujemy – pisali wtedy w oświadczeniu Marcin Iwiński i Adam Badowski, reprezentujący studio.
A na razie o samej grze “Cyberpunk 2077” wciąż niewiele wiadomo. Choć została zapowiedziana w 2012 roku, prace nad nią ruszyły stosunkowo niedawno, bo wcześniej CD PROJEKT RED zajmował się kończeniem dodatków do “Wiedźmina 3”. Nowa produkcja jest znacznie ambitniejsza, zakłada m.in. tryb wieloosobowy i otwarty świat z latającymi pojazdami. Twórcy nie podali nawet przybliżonej daty premiery, ale pamiętając jak długo przygotowywano poprzednią grę, raczej nie powinniśmy spodziewać się “Cyberpunka 2077” przed 2021 rokiem. | CHIP