Samsung zgłosił nowy patent w WIPO (World International Property Office). To co odróżnia wyświetlacz od dotychczasowych, to pełne zawinięcie, aż do 180 stopni. I chociaż na grafikach widzimy ekran jedynie na krawędziach oraz skrawku tylnej ścianki, stąd już prosta droga do pokrycia wyświetlaczem całego telefonu.
Całość wygląda futurystycznie, ale kiedy pod koniec 2014 roku Samsung pokazał Galaxy Note Edge też byliśmy zdziwieni, a wielu użytkowników twierdziło, że podobne rozwiązania nie mają szans przyjąć się. Trzy lata później zakrzywione brzegi ekranu są już dość zwyczajne. Niewykluczone, że podobnie będzie za pewien czas z pełnym, 180-stopniowym wygięciem wyświetlacza. Ale rytualnie zaznaczmy – fakt, że coś zostało opatentowane nie oznacza, że na pewno zostanie wyprodukowane. To tylko sygnał pomysłu, jaki ma Samsung, który jednak może nigdy nie trafić do seryjnych urządzeń. | CHIP