Od maja 2018 roku zyskamy prawo do żądania usunięcia z sieci wszystkich informacji, jakiekolwiek się o nas pojawiły. Nasze dane, będą musiały zostać niezwłocznie i w całości usunięte z systemów administratora. Dotyczy to także kopii, linków i dokumentacji papierowej, na przykład skanów czy wydruków e-maili. Zyskujemy więc prawo do bycia zapomnianym.
RODO, czyli ogólne rozporządzenie o ochronie danych osobowych, wejdzie w życie 28 maja 2018 roku. Z jednej strony nowe prawo nałoży szereg obowiązków na wszystkie organizacje, które gromadzą i przetwarzają dane. Ale w zamian za to osobom fizycznym daje prawo do bycia zapomnianym.
– Tego do tej pory nie gwarantował nam ani Facebook, ani Google. To oznacza, że jako użytkownicy mamy prawo poprosić o wykreślenie nas z systemów, po wcześniejszym zapoznaniu się z obowiązującymi regulacjami. Warto jednak pamiętać o tym, że nadal będzie rynek transakcji typu darmowa usługa, superpromocja w zamian za pozostawienie swoich danych osobowych – mówi Jolanta Augustyniak.
Konsekwencją nieprzestrzegania rozporządzenia oraz odmówienia usunięcia danych, będą surowe kary sięgające nawet 20 milionów euro. Drugim wariantem jest oddanie 4 procent całkowitych, rocznych obrotów przedsiębiorstwa. Dlatego warto się przygotować i np. sięgnąć po stosowną lekturę.