– “Gra o Tron” wychodzi w 2019 roku. “Dark Phenoix” w listopadzie. Później czeka mnie jeszcze kilka filmów niezależnych. Jestem też producentem swojego kolejnego filmu, “Dziewczyna, która spadła z nieba”, więc jestem bardzo podekscytowana przyszłością. – tłumaczy aktorka w wywiadzie dla Variety.
A jeśli liczyliście, że szybko obejrzycie sezon hitu Netflixa, czyli “Stranger Things”, to tez nie mamy dobrych wiadomości. Aktor David Harbour, wcielający się w “Stranger Things” w rolę komendanta Jima Hoppera, zdradził ostatnio, że trzeci sezon jest jeszcze w powijakach:
– Wiem, że jedną z irytujących fanów rzeczy, jest to, że muszą długo czekać. Na przykład prawdopodobnie trzeciego sezonu nie zobaczymy do 2019 roku. Ale sęk w tym, że każda dobra rzecz wymaga czasu. A Ci faceci [scenarzyści] pracują bardzo ciężko. Siedzą w swoim mieszkaniu i piszą po 12-14 godzin dziennie. – mówi Harbour. Zdjęcia do serialu mają ruszyć dopiero w okolicach kwietnia.
Obydwa seriale są niesamowicie popularne. Pierwszy odcinek drugiego sezonu “Stranger Things 2” obejrzało 15,8 milionów Amerykanów. Otwarcie siódmego sezonu “Gry o Tron” ściągnęło przed telewizory 16,1 milionów amerykańskich widzów. Nic dziwnego, że interesują się nimi także hakerzy. W tym roku Irańczyk Behzad Mesri wykradł scenariusz do serialu HBO próbując szantażować firmę. Na szczęście w przyszłości fani nie będą musieli obawiać się spoilerów – studio wpadło już na pomysł jak zapobiegać wyciekowi scenariuszy. | CHIP