Celem projektu o nazwie Kepler jest całkowite pozbycie się kolejek, kas i oczywiście samych kasjerów. W zamyśle klient będzie mógł wejść do sklepu, zeskanować samodzielnie zakupy przy pomocy aplikacji i zapłacić bezpośrednio przez obciążenie karty kredytowej podpiętej pod usługę. Koncepcja musi być jeszcze w początkowej fazie, gdyż Walmart dopiero rozpoczął poszukiwanie “specjalistów od wizji komputerowej”. Technologia opracowana przez Amazon i wdrożona w testowym sklepie Amazon Go okazała się zawodna w momencie, gdy obiekt jest przepełniony. Najwyraźniej tego rodzaju pomysły wymagają znacznie większych nakładów pracy niż początkowo zakładano i Walmart zamierza wyciągnąć lekcję z problemów konkurencji.
Kolejnym pomysłem rozwijanym przez firmę Code Eight należącą do Walmarta jest usługa personalnego doradcy zakupowego dla bardziej zamożnego klienta. Taka osoba będzie mogła wysłać zapytanie z aplikacji na temat danej grupy produktów lub zdjęcie tego, czego potrzebuje, a asystent znajdujący się w sklepie udzieli mu odpowiednich rekomendacji. Następnie po potwierdzeniu zamówienia spakuje i wyśle wszystko kurierem. Typowe produkty zaopatrzenia domowego mają dochodzić do klienta w ciągu 24 godzin, a wszystkie inne w maksymalnie 2 dni robocze. Usługa będzie wymagała opłacania stałego abonamentu, jednak nie wiadomo jeszcze w jakiej wysokości.
Choć Walmart kojarzy się z dyskontem dla osób szukających oszczędności i uboższych grup społecznych, to nie zmienia to faktu, że firma inwestuje aktywnie w nowe technologie. W czerwcu przedsiębiorstwo rozpoczęło szkolić swoich pracowników z wykorzystaniem gogli VR, a w listopadzie 2017 roku w pięciu sklepach wdrożono testowo automatyczne roboty sprzątające. | CHIP