Niestety nie znamy na razie dokładniejszej specyfikacji, nie wiemy jakiego rodzaju obiektywy mogłyby znaleźć się w tym smartfonie. Spodziewam się, że Nokia może postawić na rozwiązanie zbliżone do Light L16. To smartfon z 16 obiektywami, którego koncept ogłoszono w 2015 roku i choć do tej pory nie pojawił się na rynku, z ostatnich informacji umieszczonych na blogu producenta wynika, że prace są już bliskie finału.
Prawdopodobnie Nokia myśli o obiektywach o różnych ogniskowych, które pozwalałyby na wysokiej jakości przybliżenia i szerokokątne kadry. Część z nich mogłaby także odpowiadać za piękne rozmycia lub większą liczbę szczegółów, tak jak obiektyw monochromatyczny w Nokii 8. Kamerę termiczną raczej wykluczyłabym z uwagi na bardzo wysoki koszt takiego podzespołu. Być może kombinacja obiektywu tele, szerokokątnego i monochromatycznego również mocno podniosłaby cenę smartfonu, więc drugą możliwością jest użycie pięciu takich samych obiektywów, które łączyłyby obraz w jeden i pozwalały zapisać go w bardzo wysokiej rozdzielczości. W końcu już Lumia 1020, na której wzorowana ma być nowa Nokia, pozwalała na zapisanie fotografii w 41 megapikselach. Tego wyniku wciąż nie przebił żaden smartfon. Tak czy owak w każdym z dwóch wariantów będziemy mieli do czynienia z ciekawym urządzeniem.
Raczej nie powinniśmy spodziewać się zapowiedzi tego smartfonu podczas Mobile World Congress w lutym w Barcelonie, a dopiero na wrześniowych, berlińskich targach IFA. | CHIP