Walizka radzi sobie w dużym tłumie, omijając ludzi. Przy okazji możemy też położyć na niej inne przedmioty, np. torbę czy podróżną kosmetyczkę. Bateria może być ładowana bezprzewodowo (bagaż będzie jeździł bez przerwy przez 4 godz.) i może posłużyć także jako powerbank. Travelmate wyposażono w czip GPS, który pomoże zlokalizować walizkę za pomocą aplikacji na smartfony.
Pierwsze autonomiczne walizki dotrą do klientów w lutym, już teraz można je zamówić w firmowym sklepie.
Firma Travelmate Robotics zebrała w serwisie Indiegogo prawie 800 tysięcy dolarów (około 2,8 mln zł), a inicjatywę wsparło 1400 osób. To co zwróciło naszą uwagę, to nawet nie fakt, jak walizka zgrabnie się porusza, ale w końcu porządne duże kółka. Dlaczego nie ma takich w zwykłych walizkach? | CHIP