Aparat H6D-400c zawdzięcza tak wysoką rozdzielczość rejestrowanych obrazów pewnemu trikowi. Otóż łączy ze sobą sześć różnych ekspozycji 100-megapikselowego obrazu, zapisywanego przez matrycę o wielkości 53,4 X 40,0 mm. Szwedzki producent ów proces nazwał Multi Shot. Każdy z obrazów jest przesuwany zaledwie o piksel, a następnie wszystkie sześć zarejestrowanych zdjęć jest nakładane na siebie, tworząc obraz o rozdzielczości 400 MPix. Oczywiście cały proces jest dość szybko, ale tryb ten polecany jest raczej do wykonywania zdjęć statycznym obiektom.
O tym, że olbrzymia liczba szczegółów może być przydatna szwedzka firma przekonuje z pomocą profesjonalnego fotografa Gorana Liljeberga oraz Szwedzkiego Muzeum Historii Naturalnej ze Sztokholmu. Aby zobaczyć efekt warto odwiedzić tę stronę. Zdjęcie chrząszcza (o ile to chrząszcz, niech nam entomolodzy wybaczą ew. pomyłkę) imponuje ilością szczegółów.
Poza tą cechą H6D-400C to po prostu bardzo wysokiej jakości aparat fotograficzny. Oczywiście korzysta z takich udogodnień jak gniazdo USB 3.0 typu C, Wi-Fi oraz nagrywanie video 4K. Cena? Równie imponująca jak wielkość matrycy – 48 tysięcy dol. (172 tysiące złotych). | CHIP