Jak na razie Nintendo ogłosiło dwa zestawy Labo: Variety Kit oraz Robot Kit. Ten pierwszy pozwoli na skonstruowanie pięciu różnych zabawek: zdalnie sterowanego auta, wędki, domu, kontrolera przypominającego kierownicę motocykla oraz pianina. Poza odpowiednio naciętym kartonem w zestawie znajdzie się też komplet gumek, sznurków i gąbek, dzięki którym wszystko powinno działać jak należy oraz oprogramowanie. Variety Kit wyceniony w USA na 70 dolarów zamówimy w polskich sklepach za około 256 zł (sprawdź aktualne ceny). Robot Kit z kolei pozwoli na stworzenie kartonowej zbroi, po założeniu której użytkownik będzie mógł sterować robotem widocznym na ekranie telewizora. Ten zestaw kosztuje w USA 80 dolarów, a w polskich sklepach jest dostępny za około 296 zł (sprawdź aktualne ceny).
Nie są to zatem małe sumy jak na kawałek kartonu z dodatkami, ale musimy pamiętać, że w każdym zestawie znajdzie się też oprogramowanie na konsolę, bez którego całość byłaby tylko tekturową zabawką. Sama idea doskonale wpasowuje się w markę Nintendo. Producent nigdy nie spogląda w stronę konkurencji, konsekwentnie oferując graczom tytuły pozbawione spektakularnej oprawy graficznej, trybu VR czy przemocy. I ta strategia świetnie się sprawdza biorąc pod uwagę fakt, że jest to najlepiej sprzedająca się konsola ubiegłego roku.
Oglądając zestaw Nintendo Labo od razu na myśl przychodzi inna konstrukcja z tektury, która kilka lat temu zawładnęła rynkiem użytkowników smartfonów. Google Cardboard miał być początkowo tylko zabawną ciekawostką, a skończyło się na projekcie, który trafił pod strzechy milionów użytkowników i przyczynił się do rozwoju rynku VR na całym świecie. Google obrało jednak nieco inne założenie od Nintendo, nie tylko sprzedając gotowy headset VR, ale też pozwalając użytkownikom na bezpłatne pobranie schematu i samodzielną konstrukcję Cardboarda. | CHIP