To jednak nie wszystko. Shenzhen jest także miastem, w którym jeździ ponad 26 tys. taksówek. Już teraz 62,5% z nich to samochody elektryczne. Do 2020 roku miasto będzie stopniowo wymieniało pozostałą resztę spalinowych aut. Dzięki temu uda się oszczędzić energię pochodzącą ze spalania 119 tysięcy ton paliwa rocznie. Warto także zauważyć, że dzięki powyższym decyzjom w mieście spadnie poziom hałasu – elektryczne pojazdy są znacznie cichsze od spalinowych.
W 2009 roku Shenzhen zostało wytypowane jako jedno z 13 miast objętych krajowym, pilotażowym programem elektromobilności. Chiny są największym na świecie rynkiem samochodów elektrycznych. W 2016 roku 40% z 2 milionów jeżdżących na całym świecie aut elektrycznych pochodziło właśnie z tego kraju. | CHIP