A to oznacza jedno. Nie tyle kupujemy mniej komputerów, ile coraz częściej zdajemy się na gotowe rozwiązania zamiast samemu chwycić za śrubokręt i tubkę z pastą termoprzewodzącą. Rynek komputerów DIY (do-it-yourself) czyli popularnych w Polsce “składaków” zmniejsza się bowiem systematycznie. Powód? Komputery markowe, składane przez duże firmy są coraz skuteczniej reklamowane. Większa liczba użytkowników rezygnuje też z tradycyjnego peceta na rzecz laptopa.
I to chyba właśnie laptopy są jedną z głównych przyczyn takiego obrotu spraw. W końcu dziś nawet tradycyjny bastion “blaszaków”, czyli gaming, jest już silnie oblegany przez komputery przenośnie. Jasne, są one droższe, ale wydajność wielu gamingowych maszyn nie odstaje już od naprawde szybkich pecetów dla graczy. Przykładem niech będzie testowany niedawno MSI GE73VR 7RF Raider.
Jednocześnie to właśnie sektor płyt głównych do maszyn gamingowych trzyma się mocno na rynku. Na tle pozostałych płyt głównych modele gamingowe sprzedają się coraz lepiej. | CHIP