Poprzednik, czyli Nokia 6 (2017) to całkiem udany smartfon, ale jednak odrobinę brakuje mu mocy obliczeniowej, przynajmniej jak na średnią półkę. Snapdragon 430 zostanie więc zastąpiony mocniejszym modelem procesora firmy Qualcomm. HMD Global zdecydowało się na Snapdragona 630, a więc 8-rdzeniową jednostkę powstającą w procesie technologicznym 14 nm (w przeciwieństwie do 28 nm w modelu 430) i wyraźnie wyżej taktowaną. Nokia 6 dostanie więc całkiem sporo wydajnościowego “kopa”. Tym samym zbliży to nowy model do ubiegłorocznej Nokii 7.
Pamięć RAM będzie dostępna tylko w jednym wariancie: 4 GB. Poprzednik oferował też konfigurację 3-gigabajtową. Pojemność pamięci wewnetrznej natomiast będzie wynosiła 32 GB lub 64 GB. Co ciekawe, Nokia 6 nie pójdzie w ślady większości nowych modeli i nie będzie miała proporcji ekranu 18:9 (2:1). Ten zachowa rozdzielczość FHD i będzie miał przekątną 5,5″.
Aparaty, zarówno główny, 16 MPix, jak i przedni 8 MPix to “starzy znajomi z modelu 2017. Czytnik linii papilarnych powędruje na tył urządzenia. Pojawią się trzy wersje kolorystyczne: biała, czarna i niebieska.
Chociaż oficjalnie data premiery nie jest znana, to certyfikacja TENAA już teraz oznacza, że to dość bliska data. Możliwe, że urządzenie zostanie oficjalne pokazane na targach CES 2018. | CHIP