Procesory biurowe i te przeznaczone do gier po zastosowaniu łatki powinny działać równie szybko jak wcześniej. Inaczej będzie z CPU w centrach danych. Testy Intela pokazują, że chipy pracują normalnie, kiedy wykorzystywane są wszystkie rdzenie. Wydajność jednak mocno spada, nawet o 25 procent, kiedy aplikacja wykonuje operacje na pojedynczym rdzeniu. Szczególnie dotyczy to programów, które często używają jądra systemowego.
Poprawki bezpieczeństwa dotyczą luk w procesorach, związanych z atakami Meltdown i Spectre. O problemach użytkowników, którzy zainstalowali aktualizację Intela, pisaliśmy już w CHIP-ie przed tygodniem. Podobne kłopoty wywołują też łatki Microsoftu. Programiści koncernów starają się naprawić błędy, jednak, jak widać, jest to trudne, bo wada sprzętowa dotyczy mechanizmu, który istnieje w CPU Intela od ponad 20 lat.
O tych zagrożeniach powiadomił na początku roku zespół bezpieczeństwa Google – Projekt Zero. Błędy pozwalają hakerom poszerzać uprawnienia aplikacji i wykradać hasła. Na ataki Meltdown podatne są praktycznie wszystkie procesory Intela. Natomiast na bardziej wyrafinowany atak Spectre narażone są niektóre procesory AMD oraz ARM, wykorzystujące predykcję rozgałęzień kodu programu. | CHIP