
Nie wiadomo czy atak spowodował rzeczywiste szkody. Dystrybucja nagród została wstrzymana, gdy tylko zawartość urządzenia została wykryta przez program antywirusowy jednej z nagrodzonych osób. Jak wskazują eksperci z ESET, którzy przyglądali się tej sprawie, wpadkę z zakresu dystrybucji zawirusowanych pendrive’ów zaliczyły w przeszłości również i inne organizacje.
W 2008 roku australijska firma telekomunikacyjna podczas konferencji poświęconej bezpieczeństwu rozdała zainfekowane nośniki USB. Dwa lata później IBM zrobił dokładnie to samo. W 2016 roku Google przeprowadził eksperyment na terenie kampusów uniwersytetów Illinois i Michigan, w ramach którego pozostawiono 300 pendrive’ów w łatwo dostępnych miejscach. Połowa z nich została wykorzystana przez nieświadomych niczego studentów. | CHIP