Dowiadujemy się też jak portale publikujące nieprawdziwe informacje reagują na krytykę ze strony zarówno tradycyjnych mediów, zwykłych użytkowników sieci, a także serwisów sprawdzających nieprawdziwe informacje. Główną strategią okazuje się jeszcze więcej dezinformacji, ataki personalne na rzetelnych dziennikarzy i powielanie informacji za pomocą fałszywych kont.
Edukacja wydaje się jedynym skutecznym sposobem na poprawienie świadomości internautów jak łatwo można dać się zmanipulować. I choć nietypowa kampania jest skierowana do anglojęzycznego odbiorcy, to problem dotyczy całej sieci, w tym Polski. W zeszłym roku pisaliśmy w CHIP-ie o armii botów publikujących fałszywe informacje po polsku między innymi na Twitterze. Natomiast w Stanach Zjednoczonych toczy się postępowanie przeciwko 13 Rosjanom, którzy na zlecenie powiązanej z Kremlem organizacji Internet Research Agency wpływali na wynik amerykańskich wyborów prezydenckich w 2016 roku. | CHIP