Specjaliści z firmy ESET przypominają, by samodzielnie dbać o swoje bezpieczeństwo stosując kilka prostych czynności m.in. zmieniać domyślne hasło dostępu, odłączać urządzenie od sieci gdy nie jest używane i dbać o regularne aktualizacje.
Do tego typu zdarzeń dochodziło już w przeszłości. Pół biedy jeśli informacje o naszej aktywności seksualnej zbierane są anonimowo jak w przypadku wibratora We Vibe (choć nie każdemu może się to podobać). Popularna opaska Fitbit domyślnie publikowała dane użytkowników dotyczące ich aktywności seksualnej. Ponieważ profile były prezentowane w wyszukiwarce Google, każdy mógł dowiedzieć się kiedy dana osoba całowała się, przytulała czy uprawiała seks – wystarczyło znać jej pseudonim. W ubiegłym roku głośniej zrobiło się o wibratorze Svakom Siime Eye z kamerką, do której bardzo łatwo było uzyskać dostęp osobom trzecim. | CHIP