Mute – najnowszy film SF w reżyserii Duncana Jonesa

Fani cyberpunku i kina SF mogą już zacierać ręce z radości w oczekiwaniu na lutowe premiery, jakie zaserwuje nam platforma Netflix. Obok opisywanego przez nas „Modyfikowanego węgla” (premiera już dziś), czeka na nas „Mute” (tytuł polski “Bez słowa”). Film produkcji brytyjsko-niemieckiej wyreżyserowany został przez Duncana Jonesa, znanego z takich produkcji jak doskonały „Moon” i ekranizacja „Warcrafta” (tu już opinie są podzielone).

Fabuła filmu rozgrywa się w niedalekiej przyszłości w Berlinie. Alexander Skarsgård wciela się w rolę Leo – milczącego (od czasu wypadku w dzieciństwie) barmana, który usiłuje odnaleźć swoją zaginioną partnerkę – Naadirę. Kobieta skrywa tajemnicę, którą Leo będzie próbował rozwikłać dzięki pomocy dwóch amerykańskich chirurgów, którzy w mieście znaleźli się nie przez przypadek.

Podobno „Mute” ma należeć do uniwersum przedstawionego po raz pierwszy w filmie „Moon” i nawiązywać do wcześniejszej historii.

Obok Skarsgårda w obsadzie znaleźli się również Paul Rudd oraz Justin Theroux. Muzykę do filmu skomponował Clint Mansell, twórca znany m.in. z filmów takich jak wspomniany “Moon”, “Życie Pi”, “Requiem dla snu”, a ostatnio także “Twój Vincent”.