
Jak przewidywaliśmy, sytuacja okazała się bardzo poważna i jeszcze zapewne wielokrotnie będziemy informowali na temat wykorzystania Spectre i Meltdown. Póki co wiemy, że exploity oparte na predykcji kodu istnieją. Tylko kwestią czasu pozostaje, kiedy przestępcy zdecydują się wykorzystać nowe techniki ataku. Zagrożone są zarówno centra danych, jak i komputery osobiste. Celem ataku mogą stać się także telefony komórkowe z procesorami ARM.

Niestety całkowita rezygnacja z techniki stosowanej przez ponad dwie dekady może pogorszyć osiągi procesorów. Meltdown i Spectre to tykające bomby zegarowe, które już wpływają na politykę producentów sprzętu. Prezes Intela, Brian Krzanich poinformował, że następne generacje procesorów, Cannon Lake i Ice Lake będą odporne na Spectre i Meltdown. Będziemy musieli na nie poczekać prawdopodobnie do końca roku. Podobnie sytuacja wygląda z procesorami AMD. Dopiero procesory wyprodukowane w architekturze Zen 2 będą zabezpieczone sprzętowo przed atakami. | CHIP