Wypadek ten jest pierwszym znanym przypadkiem śmiertelnej kolizji pomiędzy pojazdem autonomicznym i pieszym. Wcześniej smiertelnym wypadkiem z pojazdem pracującym w trybie choćby częściowo autonomicznym było zdarzenie z udziałem kierowcy Tesli, który ignorując ostrzeżenia pokładowego systemu wjechał w ciężarówkę. W tamtym jednak przypadku, jak wykazało dochodzenie, winę ponosił kierowca, który za swoje nieodpowiedzialne zachowanie zapłacił najwyższą cenę ginąc na miejscu.
Co dokładnie było przyczyną dzisiejszego tragicznego wypadku, wykaże śledztwo prowadzone przez NTSB (National Transportation Safety Board). Rzecznik Ubera oświadczył: “Nasze serca łączą się w bólu z rodziną ofiary. W trakcie dochodzenia w pełni współpracujemy z władzami lokalnymi”. Pilotażowy program autonomicznego transportu Ubera został zawieszony. | CHIP