Drużyna AGO Esports odpadła w ćwierćfinale turnieju “CS:GO”. Po zażartej walce z reprezentacją Rosji, dowodzoną przez Dmitrija “hoocha” Bogdanowa, Polacy musieli pogodzić się z porażką 1:2. Walka była jednak bardzo wyrównana i niewiele zabrakło, by polska drużyna wzięła udział w półfinale prestiżowych rozgrywek. Rosjanie zagrają dziś o 17:30 w półfinałowym meczu z tureckim zespołem Space Soldiers. W drugim półfinale szwedzki Fnatic wygrał z brazylijskim Team One i o 4:00 w nocy czasu polskiego zagra w finale o równowartość 2,7 miliona zł (800 tysięcy dol.).
W ćwierćfinałowym meczu szczęścia zabrakło Michałowi “Elazerowi” Ogonowskiemu, który w turnieju “StarCrafta II” trafił na Kima “Classic” Doh Woo. Ten koreański zawodnik grający protossem zajął drugie miejsce w światowych finałach IEM rozegranych na początku marca w Katowicach, a teraz wynikiem 1:3 pokonał polskiego zerga. W półfinale Classic, zmierzy się ze swoim rodakiem Parkiem “Dark” Ryung Woo. Natomiast inny Koreańczyk, grający terranem Cho “Maru” Seong Ju zmierzy się z Finem Jooną “Serral” Sotalem, odkryciem katowickich rozgrywek.
W półfinałach “Doty 2” narodowy zespół Rosji zmierzy się z reprezentantami Grecji. W drugim półfinale Chińczycy z zespołu Rock.Y przegrali z brazylijskim paiN Gaming. Finał “Doty 2” rozpocznie się w nocy z soboty na niedzielę o 3:00 czasu polskiego. Godzinę później, również o 800 tysięcy dolarów (około 2,7 miliona złotych) zawalczą zwycięzcy półfinałów rozgrywek “CS:GO”. Warto zaznaczyć, że w tym roku nowością są turnieje zorganizowane dla pań w “CS:GO” i “Hearthstone” z nieco niższymi pulami nagród. Odpowiednio 170 i 51 tysięcy dolarów (równowartość ok. 580 tysięcy i 175 tysięcy złotych). | CHIP