– Drony mogą się okazać bardzo pomocne przy zapewnieniu bezpieczeństwa infrastruktury. W naszym przypadku mam tu na myśli obszar wydobycia związany z bezpośrednią eksploatacją kopalni ropy naftowej i gazu ziemnego. To są bardzo duże ciśnienia, dlatego ważne jest ciągłe sprawdzanie szczelności rurociągów i gazociągów. Nie możemy sobie pozwolić na to, żeby przeoczyć jakieś niebezpieczne zdarzenie, np. wyciek ropy. W tej chwili monitorują to nasi ludzie, którzy przechodzą te trasy pieszo. W przyszłości wykorzystanie dronów mogłoby to zmienić. Dzięki nim bylibyśmy w stanie przeprowadzić takich kontroli o wiele więcej – wyjaśnia Krzysztof Potera, dyrektor Oddziału Geologii i Eksploatacji PGNiG
Już teraz PGNiG wykorzystuje drony do badań w terenie. Pilotażowo testowana jest także maszyna skonstruowane przez BZB UAS. Wykonany z piano EPO dron, wzmocniony materiałami kompozytowymi i wyposażony w podzespoły z drukarki 3D może pracować do 2,5 godziny w skrajnych warunkach pogodowych, w temperaturze -30 do +40 stopni Celsjusza. | CHIP