Tylko 1063 punkty w teście Home w PCMark 8 to wynik, nie ukrywajmy, bardzo słaby. Chociaż w tym zestawieniu widać porównanie m.in. z maszynami na procesorach Intel M3 czy Core i5, znalazł się wśród nich także LapBook Air produkcji chińskiej marki Chuwi, wyposażony w słabiutkiego przecież Celerona N3450. Gdyby dodać do tego wyniki procesorów tradycyjnie kojarzonych z małymi możliwościami w kwestii wydajności: rodziną Intel Atom, też nie byłoby różowo. Przykładowo, chiński Jumper EZ Pad mini 3 uzyskuje 1385 punktów w tym samym teście. A tablet ten korzysta przecież z niezbyt nowego procesora Intel Atom X5-Z8300.
W jednym z bardziej wiarygodnych benchamarków dotyczących wydajności procesora, czyli w Cinebench, SoC Qualcommu także okupuje dno tabeli. Nie tego się po nim spodziewaliśmy.
Także w dekodowaniu video w teście Handbrake korzystającym z kodeku HEVC wyniki Snapdragona 835 są, mówiąc delikatnie, dalekie od rekordowych.
Mistrzem w obrabianiu fotografii w Photoshopie laptop ze Snapdragonem 835 pod maską też z pewnością nie będzie. Prawdę mówiąc, to właśnie tu dystans do Celerona N3450 jest największy.
Procesor wyraźnie lepiej radził sobie przy operacjach na plikach polegających na kompresji i dekompresji. Jednak i tu da się zauważyć bardzo słabą wydajność wynikającą z jednego rdzenia SoC. Na szczęście Snapdragon 835 ma ich 8. Podobny, wyższy niż uzyskany na Celeronie N3450 wynik, udało się uzyskać na 7Zip.
Dobrze natomiast SoC Qualcommu radzi sobie z pakietem Office. Test oparty o arkusz Excela Monte Carlo pokazuje, że konstrukcje na ARM czasem mogą niemal dogonić Intel Core m3-6Y30, czyli niskonapięciowy układ sprzed dwóch lat.
Nowe laptopy oparte o procesory Snapdragon 835 z założenia mają być bardzo “internetowe”. Przeglądanie sieci to jedno z najpopularniejszych zadań, a HP Envy X2 ze Snapdragonem na przeglądarce Chrome radzi sobie z tym zadaniem, cóż… tak sobie. Co ciekawe, ten sam CPU w doskonale współpracuje z MS Edge.
Czas pracy na baterii to oczywiście zaleta nowych maszyn. Ale jednocześnie dystans dzielący je od tradycyjnych ultrabooków ujętych w teście nie jest szczególnie niezwykły.
Na razie nie podejmujemy się podsumowania tych wyników. To jak w praktyce pracuje się na laptopach wyposażonych w “smartfonowy” procesor będziemy mieli okazję sprawdzić wkrótce. Jednak wyniki przedstawione przez Guru3D każą podejrzewać, że huraoptymizm nie jest w tym przypadku wskazany. | CHIP