Energię zapewni smartfonowi bateria o pojemności 3450 mAh, a całość ma pracować pod Androidem 8.1. OnePlus 6 otrzyma też tylny, podwójny aparat, pozwalający robić bardzo jasne zdjęcia (f/1.7) w rozdzielczości 16 i 20-megapikseli. 20-megapikselowy sensor znajdzie się także z przodu, jednak dostanie nieco mniejszą przysłonę (f/2.0). To bardzo przyzwoite parametry, którymi smartfon może śmiało konkurować z topowymi flagowcami konkurencji. W jednej z nieoficjalnych informacji pojawił się zrzut ekranu, pokazujący wyniki z benchmarka AnTuTu. Telefon osiąga tam 276510 punktów, więcej niż jakikolwiek inny smartfon z Androidem (dla porównania Galaxy S9+ ma 265267 punktów).
Według portalu Weibo, mocniejszy wariant OnePlus 6 (z 8 GB RAM-u) będzie kosztował 749 dolarów, ale nie amerykańskich, lecz najpewniej singapurskich (na slajdzie z prezentacji nie zostało to sprecyzowane), co w przeliczeniu na złotówki dałoby kwotę 1950 złotych bez podatku. Z podatkiem cena smartfonu może być wyższa niż modelu OnePlus 5T, za który w Polsce trzeba zapłacić od 2200 złotych w górę. Przypominam jednak, że najnowsze dane, dotyczące urządzenia chińskiego producenta, są na razie nieoficjalne. | CHIP