SHARP doskonale wie, że kończy się czas zwykłego oglądania telewizji, a na popularności zyskają serwisy VoD i treści wysokiej jakości z internetu. Dlatego w LV-70X500E nie znajdziemy nawet tunera telewizyjnego. To sprzęt, który ma być podłączany do peceta, konsoli i kina domowego oraz do odtwarzania treści streamingowych. Oczywiście, materiałów 8K jest niewiele, ale z tym poradzić ma sobie algorytm skalujący sygnał “w górę”.
Na rynku telewizyjnym widać wyraźny trend na coraz większe ekrany. Sharp uważa, że wyświetlacze o przekątnej 70-cali wkrótce staną się rzeczą powszednią. Przy czym duży salon to nie jedyne miejsce dla tego typu urządzeń. Rozdzielczość 8K ma zapewnić jeszcze większą liczbę detali, niezbędną w obrazowaniu medycznym. Dzięki np. połączeniu monitora z endoskopem operacja będzie przebiegać mniej inwazyjnie, chirurg zobaczy więcej szczegółów, bez konieczności zwiększania pola operacyjnego.
A co z ceną? Podobnie jak ekran, zdecydowanie niemała. LV-70X500E będzie kosztować 11 999 euro, czyli ponad 50 tys. złotych. Dużo? Biorąc pod uwagę fakt, że 32-calowy monitor 8K kupimy już za około 17 tys. złotych, to wydaje się, że to sporo. Ale po pierwsze mówimy tu o ponad dwukrotnie większej powierzchni ekranu, a po drugie za niewiele większy bo 77-calowy telewizor 8K od LG trzeba zapłacić aż 70 tys. złotych.
Japoński producent regularnie wprowadza na rynek przełomowe produkty związane z cyfrowym wyświetlaniem obrazu. Choć dziś kojarzy nam się on głównie z telewizorami, korzenie Sharpa sięgają branży papierniczej – historia marki zaczęła się bowiem od wynalezienia automatycznego ołówka “Ever-Sharp” (zawsze ostry), od którego wzięła się nazwa firmy. | CHIP