Karane będzie więc “przeglądanie, przechwytywanie lub odbieranie danych przesyłanych za pośrednictwem sieci informacyjnej, lub komputera bez uzasadnionego upoważnienia jest zabronione”.
Nowe przepisy, opracowane przez Ministerstwo Kultury i Informacji mają zapobiegać cyberprzestępstwom, także stalkingowi.
Oficjalnie, nowe prawo jest wynikiem wprowadzenia w życie Vision 2030, w ramach którego następca tronu Mohammad Bin Salman zamierza modernizować Arabię Saudyjską. Jednym z elementów tego planu jest np. miasto Neom, o którym pisaliśmy w zeszłym roku. Kolejne zmiany są natury społecznej. W ostatnich dniach Arabia Saudyjska zniosła zakaz chodzenia do kina, który obowiązywał przez 35 ostatnich lat. Kobiety uzyskały prawo do samodzielnego prowadzenia samochodu i możliwość zakładania firm.
Jednak niektórzy znawcy świata arabskiego dopatrują się w nowych przepisach drugiego dna. Mają one dodatkowo chronić mężczyzn, bowiem w przypadku rozwodu kobieta stoi w Arabii Saudyjskiej na straconej pozycji, o ile nie udowodni np. zdrady ze strony męża. Z tego powodu częstym dowodem w sprawie jest właśnie zawartość telefonu współmałżonka. Trudno oczekiwać, że pozyskiwanie takich informacji będzie się dziać za przyzwoleniem drugiej strony. Po wprowadzeniu przepisów, chcąca rozwieść się żona nie będzie już mogła bezkarnie sięgnąć po telefon męża. Chyba że będzie bardzo zdesperowana.