Cuda wielkanocne na https://t.co/W62oRaQnNC. pic.twitter.com/gif7sOnVpc
— Damian Kwiek (@damiankwiek) April 1, 2018
Główny programista CHIP-a, Wojciech Ruszczewski, wyjaśnia:
– Zera i jedynki nie były przypadkowe. Aby odczytać wiadomość, trzeba było zignorować spacje zachowane z oryginalnych napisów. Każdy inny znak był zamieniany na kolejne cyfry z ciągu oznaczającego “prima aprilis” w binarnej reprezentacji ASCII / UTF-8. Kodowanie zaczynało się od losowego punktu wiadomości, w przypadku dłuższych tekstów fraza powtarzała się cyklicznie – tłumaczy Ruszczewski.
Opublikowaliśmy w prima aprilis jedną prawdziwą informację, a właściwie wideo. To bieszczadzki mecz, jaki rozegraliśmy dyskiem zewnętrznym podczas CHIP Winter Challenge. Najciekawsze pomysły innych na 1 kwietnia zebrał Jacek Tomczyk, dziennikarz zwrócił uwagę m.in. na żarty ASUS-a i Elona Muska. A teraz wracamy już do podawania prawdziwych i rzetelnych wiadomości.