
Google wykorzysta również sztuczną inteligencję do wyłapywania istotnych wiadomości, które przeoczyliśmy z jakiegoś powodu, a na które warto odpowiedzieć. Mechanizm będzie działał podobnie do filtru antyspamowego. Z tym, że zamiast usuwać oflagowane w ten sposób wiadomości, Gmail zasugeruje odpowiedź na ważny e-mail sprzed dwóch, czy trzech dni przenosząc go na samą górę skrzynki odbiorczej. Można także “uśpić” wiadomość. Po określonym przez nas czasie Gmail przypomni o wydarzeniu związanym z jej treścią.

Google stawia też na większą integrację z innymi aplikacjami dostępnymi w pakiecie G Suite, czyli oprogramowaniu biurowym dla firm. Można m.in. przenosić wiadomości z Gmaila bezpośrednio do Google Task, co automatycznie utworzy wpis z datą w kalendarzu. Warto też odnotować, że Google Tasks doczekało się własnej aplikacji na Androida i iOS. Pojawią się także inteligentne odpowiedzi, z których już od roku korzystają anglojęzyczni użytkownicy Gmaila. Niestety, nie wiadomo kiedy podobna funkcja pojawi się w języku polskim. | CHIP