Oczekujemy, że dzięki możliwości oglądania mistrzostw za pomocą projektora, emocje, które będą nam towarzyszyć, będą kilkukrotnie większe, niż oglądając mecz na naszym skromnym 32 calowym telewizorze.
Taki projektor może również spowodować, że w końcu będziemy mieli więcej niż dwójkę znajomych.
Dzięki projektorowi nie musimy jechać do Rosji. Emocje będą tak realistyczne, jak byśmy byli na miejscu i kibicowali Naszym.
Obawy związane z używaniem projektora mamy tylko dwie:
Po pierwsze obawiamy się, że w przypadku, gdy wygramy tę nagrodę, prawdopodobieństwo że na mecz Polaków zleci się do naszego mieszkania pół Warszawy wynosi 99%. W związku z takim natłokiem ludzi, nasze mieszkanie może tego nie wytrzymać. Tak więc obawiamy się potencjalnej katastrofy budowlanej.
Po drugie obawiamy się zniszczenia projektora, albo z wybuchu euforii po wygranych mistrzostwach, albo po wybuchu frustracji spowodowanego klęską polskiej drużyny. Ktoś z licznie zgromadzonych gości może po prostu nie wytrzymać tak emocjonującego przeżycia. Zawsze istnieje opcja, że taka osoba będzie chciała uderzyć w telewizor, a ponieważ jakość obrazu będzie bardzo wysoka, to zamiast zniszczonego projektora, będziemy mieli w domu pamiątkę po czyjejś pięści w ścianie.