– Nazwa mojej ekipy to “Armia Krajowa” – napisał w liście do CHIP-a jej przedstawiciel. – Nazwa może być na pierwszy rzut oka myląca i przywodzić na myśl podteksty polityczne. Muszę jednak ostudzić wszystkich zwolenników teorii spiskowych, gdyż pochodzi od nazwy naszej rodzinnej miejscowości Krajów, a nie od nazwy dawnych polskich sił zbrojnych.
Jeszcze bardziej zagadkowy jest krakowski zespół, który w tytule zgłoszenia zapowiedział, że to mail z Kolumbii:
– Mistrzostwa Świata coraz bliżej, a zgodnie z wieloletnią tradycją, wszelkie spory i konflikty przechodzą chwilowo w zapomnienie, by wspólnie, w atmosferze pokoju rozkoszować się piłkarskimi emocjami. Dlatego też najważniejsi przedstawiciele kartelu z Medellin, kartelu z Cali, a nawet ścigający ich funkcjonariusze DEA, postanowili zawiesić broń i wybrać się do Krakowa, aby właśnie w tym miejscu obejrzeć wielkie, sportowe widowisko. Przyjęliśmy na ten szczególny czas polskobrzmiącą nazwę operacyjną Młode Junaki. W poczet delegacji, co widać na załączonym zdjęciu (jest w dole tekstu – CHIP) wykonanym przed wylotem, wchodzą m.in. Gustavo Gaviria, Fernando Duque, Pacho Herrera, Javier Pena, a nawet sam Pablo Escobar! – napisały o sobie Młode Junaki.
Trzeci z finalistów to drużyna spod Warszawy, ale właściciwe z północy Polski:
– Jesteśmy czwórką znajomych z Trójmiasta, nad morzem się też wychowaliśmy, niestety za chlebem musieliśmy wyemigrować do centralnej Polski. Obawiamy się, że w przypadku, gdy wygramy tę nagrodę, prawdopodobieństwo że na mecz Polaków zleci się do naszego mieszkania pół Warszawy wynosi 99%. W związku z takim natłokiem ludzi, nasze mieszkanie może tego nie wytrzymać. Tak więc obawiamy się potencjalnej katastrofy budowlanej. Po drugie obawiamy się zniszczenia projektora, albo z wybuchu euforii po wygranych mistrzostwach, albo po wybuchu frustracji spowodowanej klęską polskiej drużyny – zapowiada zespół, który przyjął nazwę Kozaki z Wybrzeża.
Jak będą wyglądały testy projektorów Epsona i czym w rzeczywistości zakończą się, przeczytacie w portalu w ciągu najbliższego miesiąca. Finaliści konkursu będą musieli opowiedzieć w formie pisanej i wideo, jak instalują oraz testują urządzenia. Zobaczymy także, jak wyglądają ich piłkarskie studia meczowe. Szczegóły wkrótce. Finalistom gratulujemy, a wszystkim z was, którzy przesłaliście swoje zgłoszenia, bardzo dziękujemy za włożony wysiłek – decyzje jurorów nie były łatwe. Poniżej ekipa z Krakowa.