Wyniki są oczywiście jasne, ale wcale nie znaczy to, ze docelowo karta ta będzie dysponowała przedstawioną poniżej wydajnością. Trudno bowiem wyciągać wnioski, przynajmniej te szczegółowe, w oparciu o wyniki jednej karty, do tego inżynieryjnego sampla na niewiadomym etapie rozwoju. Zwłaszcza, że na tle dzisiejszych Radeonów Vega nowy układ prezentuje się raczej słabo. Mało prawdopodobnym jest by AMD zdecydowało się na wypuszczenie słabszych kart w miejsce tych mocniejszych.
Testowana karta z GPU Vega 20 miała aż 32 GB pamięci HBM2, natomiast wydaje się iż program źle odczytał częstotliwości układu (ledwie 1000 MHz). Podobnie było zresztą przy okazji pierwszych testów aktualnej edycji kart Radeon RX Vega.
Wiadomo, że Vega 20 w 7-nm litografii najpierw trafi na rynek pod postacią kart Radeon Instinct, a w więc przeznaczonych nie do gier, a do obliczeń związanych z SI, szczególnie uczeniem maszynowym. Jednocześnie należy pamiętać, że od wprowadzenia Radeonów Instinct do premiery kart konsumenckich droga raczej nie będzie długa. Aktualne “mutacje” Radeona RX Vega 64 (a więc Fire Pro i Frontier Edition) korzystają z tego samego laminatu co najpopularniejsza, konsumencka odmiana. Jeśli w następnej generacji kart będzie podobnie, to po Radeonach Instinct dość szybko powinniśmy zobaczyć produkt do bardziej standardowych zadań. | CHIP