Zastosowana częstotliwość pracy 5 GHz przy 28 rdzeniach każdej osobie nieco bardziej obeznanej z komputerami kazała podejrzewać, że wewnątrz prezentacyjnej platformy Intela zamontowano naprawdę potężne chłodzenie. Nie spodziewaliśmy się jednakże, że była to Hailea HC – chłodziarka przemysłowa o mocy chłodzącej na 1770 W. Do chłodzenia wykorzystuje ona czynnik R214 (lub, dla tych lubiących chemię: tetrachlorotetrafluoropropan). Urządzenie to stosowane jest przede wszystkim do chłodzenia wody w zbiornikach przemysłowych. I w rzeczywistości Hailea jest niewiele mniejsza niż komputer, którego wnętrze chłodziła.
Ze zdjęć, które wyciekły do sieci wynika też, że wewnątrz komputera znajdował się zasilacz o mocy 1,6 kW. Jeśli więc mieliście nadzieję na to, że imponujące wyniki 28-rdzeniowego CPU zostały uzyskane w sposób, który da się bez trudu zastosować w domowym komputerze, to niestety jesteście w błędzie. Sama chłodziarka podczas pokazu ukryta została pod stołem. W przeciwieństwie do zazwyczaj mało dyskretnego ciekłego azotu, całość mogła sprawiać wrażenie, że komputer jest chłodzony za pomocą zwykłego chłodzenia wodnego.
Czy zatem 28-rdzeniowy CPU Intela będzie dużo wolniejszy w rzeczywistości? Tak. Zamiast 5 GHz, które znamy z pokazu, częstotliwość tego procesora ma wynieść 2,5 GHz. Już przy tej częstotliwości ma on czerpać około 200 W. To chyba wyjaśnia, dlaczego obok pokazowego komputera stoi “małą elektrownia”.
Dla małego porównania, AMD prezentując swojego 32-rdzeniowego Threadrippera użyło chłodzenia… powietrzem. Wprawdzie o gabarytach większych niż przeciętne, ale sami przyznacie, że jednak dużo mniejszego niż przemysłowa schładzarka użyta przez Intela.
Do prezentacji 28-rdzeniowego CPU Intel użył płyty głównej ASUS ROG Dominus z socket LGA 3647. Ta zwykle wykorzystywana jest dla procesorów Xeon. Czyżby Intel planował połączyć platformy HEDT i skierowaną do serwerów i stacji roboczych? | CHIP