Ze’ev Rosenkranz, redaktor naczelny i zastępca dyrektora projektu “Einstein Papers”, prowadzonego na Kalifornijskim Instytucie Technicznym (Caltech), powiedział dla dziennika “The Guardian”: “Wiele komentarzy wydaje mi się bardzo nieprzyjemnych, szczególnie to, co mówił o Chińczykach. Te komentarze stoją po trosze w kontraście z Einsteinem, będącym ikoną ludzkości. Sądzę, że to pewien szok – czytać te komentarze i zestawiać je z jego publicznymi wystąpieniami”.
Po 1933 r. poglądy Einsteina ewoluowały i gdy fizyk zamieszkał w USA zaangażował się w ruch emancypacji czarnoskórej ludności Stanów Zjednoczonych i podpisywał petycje przeciw dyskryminacji mniejszości rasowych. A w roku 1946 podczas swojego wystąpienia na Uniwersytecie im. Lincolna w Pensylwanii Einstein powiedział, że segregacja rasowa “jest chorobą białej ludności Ameryki”.