John McAfee w szpitalu – o co tak naprawdę chodzi?

Niedawno w wywiadzie dla brytyjskiego dziennika The Independent przedsiębiorca powiedział, że niepokoi się o swoje życie, bo śledzą go służby specjalne. W ostatnim czasie ekscentryk szczególnie obawiał się Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, po tym jak zaangażował się w działania na rynku kryptowalut. Według Johna McAfee’ego, najnowszy incydent to nie pierwsza próba zamachu na niego. Jak ustaliliśmy, biznesmen kolejny raz przekonuje po trafieniu do szpitala, że próbowano go zabić.
Jacek Tomczyk
23.06.2018|Przeczytasz w 2 minuty
John McAfee w szpitalu – o co tak naprawdę chodzi?

Tweet Johna McAfee’ego sprzed roku (graf. CHIP)

W lipcu ubiegłego roku twórca popularnego programu antywirusowego również znalazł się w lecznicy, o czym także poinformował wtedy na Twitterze. Teraz McAfee tą sama drogą relacjonuje nowe szpitalne perypetie.

Biznesmen podkreśla na Twitterze (wpis poniżej), że aplikacja Docademic pomogła mu szybko skontakować się ze szpitalem. Docademic to start-up typu Initial Coin Offering (czyli zbierający pieniądze w oparciu o kryptowaluty), z którym współpracuje John McAfee. Platforma ma charakter blockchainowy, używa tokenu MTC (Medical Token Currency). Aplikacja Docademic korzystająca z kryptowaluty MTC służy do komunikacji między szpitalami a pacjentami. Stosuje też do diagnozowania zagrożeń zdrowia i życia sztuczną inteligencję. Blockchain i token MTC umożliwiają przechowywanie informacji w zdecentralizowany sposób. Pytanie zatem, czy John McAfee rzeczywiście był ofiarą groźnego ataku czy wykonawcą osobliwej akcji promocyjnej, która miała zwrócić uwagę na Docademic?

Dodatkowo, jak już pisaliśmy, marka pojawiła się w ostatnim tweecie programisty napisanym przed rzekomym wypadkiem. Biznesmen wspominał w tamtym wpisie o anglojęzycznej aplikacji dla Docademic Bilingual Training Center w Mexico City.

John McAfee nie raz zaskakiwał. Popiera legalizację marihuany, a także wolny rynek, który według niego mogą uzdrowić kryptowaluty. W 2012 roku został aresztowany w swoim domu w Belize w Ameryce Środkowej za posiadanie narkotyków i niezarejestrowanej broni. Kilka miesięcy później lokalna policja traktowała go jako podejrzanego w sprawie morderstwa. McAfee szukał azylu w Gwatemali, ale go nie dostał. Władze Gwatemali deportowały go do Stanów Zjednoczonych. W 2015 biznesmen z kolei trafił do aresztu pod zarzutem prowadzenia po pijanemu.

72-letni dziś brytyjski programista i przedsiębiorca od 1968 do 1970 roku pracował w Instytucie Badań Kosmicznych NASA. W 1987 założył firmę McAfee Associates, dzięki której stał się powszechnie znany. Przedsiębiorstwo pisało oprogramowanie antywirusowe, tworząc z czasem jedną z najmocniejszych marek na świecie w tej dziedzinie. W 1994 roku John McAfee zrezygnował z działalności w firmie, a 2 lata później sprzedał wszystkie swoje udziały. W 2010 producenta AV przejął Intel, stając się największym udziałowcem spółki. | CHIP

Więcej:John McAfeekryptowalutywybrane
UdostępnijTwitter