Oczywiście Facebook nie zamierza ograniczać się tylko do tych dwóch języków. Z czasem usługa ma być dostępna dla każdego, choć nie wiemy jakie języki zostaną wprowadzone w następnej kolejności. Ta usługa wydaje się bardzo użyteczna, ale nie wszystkie zmiany w aplikacji, jakie zamierza wprowadzić FB, można do takich zaliczyć.
W ciągu kilku następnych tygodni Facebook chce uruchomić w Messengerze automatyczne odtwarzanie reklam wideo. Firma nie sprecyzowała jednak, gdzie dokładnie się wyświetlą. Najprawdopodobniej tam, gdzie do tej pory prezentowane były reklamy statyczne, czyli w oknie głównym, pomiędzy avatarami rozmówców. Wplecenie ich do konwersacji mocno zirytowałoby użytkowników dlatego wątpliwe, by Facebook postawił na takie rozwiązanie.
W najbliższym czasie spodziewamy się także zobaczyć w akcji nową wersję Messengera zapowiedzianą przez Marka Zuckerberga na konferencji F8. Ma ona charakteryzować się bardziej przejrzystym interfejsem oraz trybem nocnym, który nie zmęczy oczu w ciemnościach. | CHIP