“To przyszłość sklepów typu convenience (mały sklep położony w dzielnicy mieszkaniowej, sprzedający produkty pierwszej potrzeby – przyp. red.) i sklepów spożywczych” – powiedział Reutersowi Gene Munster, kierownik działu badań w Loup Ventures, firmie zajmującej się pionierskimi technologiami. Według tej firmy wartość amerykańskiego rynku zautomatyzowanej obsługi kasowej 50 mld dol. Microsoft ma więc o co zabiegać.
Inna rzecz, że Amazon Go nie było pierwszym w pełni zautomatyzowanym sklepem. Od 2016 r. absolutnie bezobsługowy sklep funkcjonuje w szwedzkim Viken. Jego twórcą jest Robert Ilijason. W sklepie nie ma nie tylko obsługi, ale też żadnej ochrony. Jednak nie jest pozostawiony samopas. W sklepie działa sześć kamer. Aby skorzystać ze sklepu należy się zarejestrować, a dane wszystkich klientów są zapisywane.