Pod względem mechaniki jest to gra akcji z elementami RPG. Gracz powalczy ze zmutowanymi wampirami, skorzysta z nadprzyrodzonych mocy, wykona też misje poboczne oraz zajmie się tworzeniem nowych rodzajów broni. Kluczową kwestią wydaje się podejmowanie decyzji odnośnie śmierci innych postaci, których zniknięcie utrudni graczowi realizację zadań i wpłynie na rozwój miasta. Sam Londyn jest podzielony na dzielnice. Jeżeli gracz nie będzie dbał o likwidowanie innych wampirów i leczenie ofiar hiszpanki, dana część miasta podupadnie, co spowoduje wyższe ceny w sklepach, a nawet odcięcie gracza od zadań pobocznych. Nawet jeśli stracimy dostęp do wszystkich czterech dystryktów, nie będzie to jednoznaczne z końcem fabuły – po prostu finalnie zobaczymy takie zakończenie, na jakie zasłużymy.
Za produkcję odpowiada francuskie studio Dontnod Entertainment, które jest znane z dwóch ciekawych gier. “Remember Me” mimo dobrych ocen graczy okazało się finansową porażką, która doprowadziło firmę niemal do ruiny. Ale kolejny tytuł, epizodyczna gra przygodowa “Life is Strange”, odniósł ogromny sukces i pozwolił Dontnod odbić się od dna. Oprócz “Vampyra” studio pracuje także nad “Life is Strange 2” oraz niezapowiedzianym jeszcze tytułem, którego wydaniem zajmie się Bandai Namco. | CHIP