Czy taka polityka jest rzeczywiście potrzebna? Algierska minister edukacji Nouria Benghabrit przyznała, że władze wcale nie czują się komfortowo odcinając społeczeństwo od internetu na czas matur. Nie zamierzają jednak biernie patrzeć jak pytania wyciekają do sieci. Z tego powodu w 2016 roku algierska komisja egzaminacyjna ze względu na skalę zjawiska postanowiła powtórzyć egzaminy. Rok później władze poprosiły dostawców internetowych, aby zablokowali dostępu internautów od mediów społecznościowych, ale najwyraźniej efekt nie był satysfakcjonujący skoro teraz zdecydowano się pójść krok dalej.
Algieria nie jest pierwszym krajem, który skorzystał z tymczasowej blokady internetu na czas egzaminów kończących szkołę. Od 2015 roku taką samą politykę stosuje Iran. | CHIP