Okazuje się, że wersja bez zabezpieczeń DRM wymaga od twórców większego zaangażowania. We wspólnym oświadczeniu GOG.com i Hello Games możemy przeczytać, że “Tryb wieloosobowy nie jest gotowy w tym momencie. Spodziewamy się, że zostanie on udostępniony jeszcze w tym roku. W tej chwili twórcy kontynuują prace aby zapewnić pełną dostępność trybów wieloosobowych na różnych platformach. Dla małego, niezależnego studia, tworzenie rozwiązań wieloosobowych na wielu platformach jest ambitnym wyzwaniem technicznym, które spowodowało to opóźnienie.”
Gracze, którzy kupili grę na GOG.com mają teraz dwie możliwości. Mogą albo uzbroić się w cierpliwość i czekać na to, aż twórcy przygotują dla nich aktualizację, albo poprosić sklep o zwrot środków. Hello Games nie refunduje swoich gier, ale polska firma zapewnia, że będzie przeprowadzała tę operację na własny koszt. Wystarczy wysłać zgłoszenie za pośrednictwem formularza pomocy technicznej. GOG.com zwróci środki, nawet jeśli gra została zakupiona wcześniej niż 30 dni temu. Pieniądze nie zostaną przelane na konto bankowe klienta, ale trafią do wirtualnego portfela sklepu, skąd będzie można wykorzystać je na zakup innych gier.
“No Man’s Sky” od samego początku borykało się z wieloma problemami. Najpierw biuro Hello Games zostało zalane w 2013 roku mocno opóźniając premierę tytułu. Później okazało się, że twórcy przez trzy lata toczyli absurdalną batalię sądową z telewizją „Sky”, która uważała, że producent wykorzystał jej znak handlowy w tytule swojej gry. Po premierze produkcja spotkała się z tak ostrą krytyką zawiedzionych graczy (naszą recenzję znajdziecie w tym miejscu), że brytyjska organizacja ASA przeprowadziła niezależne śledztwo w sprawie wprowadzenia klientów w błąd. “No Man’s Sky” stało się synonimem zawodu i przerośniętych ambicji młodych twórców, ale ostatnie aktualizacje, w tym wspomniana wyżej “Next” pomagają zacierać złe wspomnienia. Wciąż jest szansa na to, że gra będzie tym, czym powinna być od dnia premiery. | CHIP