Wynik 690 punktów w teście wielowątkowym procesora może nie imponuje, ale mówimy przecież o CPU dla niedrogich komputerów. Poprzednik, Ryzen 3 1300X, osiąga w tym samym benchmarku około 560 punktów. Intel Core i3-8350K osiągnął podczas naszych testów nieznacznie tylko lepszy rezultat (695 punktów). W przypadku Ryzen 3 2300X niestety nie znamy wyniku na standardowych ustawieniach, te przedstawione w Chiphell osiągnięto na podkręconym CPU.
Procesor sprawdzono także programem CPU-Z, który także ma możliwość zbadania wydajności procesora. Wynik 2020 punktów można także uznać za całkiem niezły. Zapowiada się więc ostra walka w niższej części segmentu średniego.
Budowa samego CPU nie powinna być zaskoczeniem. To kolejny przedstawiciel Ryzenów drugiej generacji, więc zmiany konstrukcyjne sprowadzają się przede wszystkim do nowocześniejszego procesu technologicznego (12 nm, zamiast 14 nm) oraz oficjalnego wsparcia dla szybszych pamięci RAM. Jest to model czterordzeniowy i czterowątkowy, o częstotliwości 3,5 GHz. Pamięć cache L3 ma pojemność 8 MB.
Więcej o procesorach AMD Ryzen drugiej generacji możecie przeczytać tutaj.
Nie zabrakło także informacji o potencjale OC procesora. Ten jest całkiem niezły. Ze standardowym chłodzeniem Wraith Prism i napięciem podniesionym do 1,386 V udało się osiągnąć 4265 MHz na każdym z czterech rdzeni.
Potencjalny sukces tego CPU zależeć będzie głównie od jego ceny. Aktualnie za poprzednika, czyli model Ryzen 3 1300X, należy zapłacić około 490 złotych, chociaż bywają oferty o kilkadziesiąt złotych niższe. To odpowiada cenom za Core i3-8100, a więc najtańszy spośród Core i3 ósmej generacji. Należy oczekiwać iż nowy Ryzen 3 2300X będzie odrobinę droższy, ale nie powinna to być znacząca różnica. W przeliczeniu ceny na wydajność AMD może mieć więc naprawdę silny argument, chociaż więcej będziemy wiedzieli, gdy pojawi się okazja by przetestować ten model | CHIP