Spór między Departamentem Sprawiedliwości a władzami USA rozpoczął się w 2013 r., kiedy Cody Wilson przedstawił pierwszy samodzielnie wydrukowany pistolet.
Pliki umożliwiające odtworzenie procesu zostały natychmiast udostępnione przez Defense Distributed. Wówczas Departament Stanu USA nakazał ich usunięcie. Po czterech latach walki prawnej Defense Distributed połączyła siły z Second Amendment Foundation (Fundacją Drugiej Poprawki, która broni prawa do posiadania broni palnej), pozwała Departament Stanu i… wygrała sprawę, dzięki orzeczeniu dzięki orzeczeniu Departamentu Sprawiedliwości USA, że Amerykanie mają prawo “dostępu do plików z danymi technicznymi, dyskusji o nich, wykorzystywania i powielania”. Orzeczenie jednak nie zakończyło sporu. Prokurator stanu Waszyngton Bob Ferguson oświadczył, że w imieniu ośmiu stanów USA wniesie kolejny pozew nie tyle o możliwość, bądź nie, pobierania projektów, lecz “o zaprzestanie nielegalnej dystrybucji karabinów drukowanych 3D”. Bob Ferguson powiedział: “Te pistolety (wydrukowane 3D – przyp. red.) będą niezarejestrowane i bardzo trudne do wykrycia. I będzie mógł je posiadać każdy, niezależnie od wieku, zdrowia psychicznego i historii kryminalnej”.
Departament Stanu otrzymał już pismo z prośbą o przywrócenie zakazu przez przedstawiciel 21 stanów, m.in. Kalifornii Massachusetts, Wirginii i Pensylwanii.
Wielu przedstawicieli władz, a także osoby prywatne, są zaniepokojone możliwością drukowania broni w zasadzie niewykrywalnej i niezarejestrowanej, tzw. ghost gun. Tymczasem organizacja Defense Distributed pracuje nad nowymi projektami broni, a także, by ułatwić życie obrońcom drugiej poprawki, opracowała urządzenie frezujące – znane jako Ghost Gunner – które może zamienić części wykonane za pomocą projektów pobranych online w prawdziwą broń.
W 2017 r. w rękach Amerykanów było ok. 265 mln sztuk broni. Na każde 100 osób przypada statystycznie 88 sztuk broni. Rocznie w strzelaninach ginie ponad 30 tys. Amerykanów.