Gry Blizzarda mają różne modele biznesowe. “Overwatch”, czyli popularny drużynowy FPS, jest płatny. “Heroes of the Storm” to z kolei darmowa MOBA. Wydawca zarabia na ozdobnych przedmiotach i tzw. stimpackach, które przyśpieszają powiększanie doświadczenia. Warto dodać, że, poza walorami estetycznymi, wirtualne skrzynki sprzedawane za prawdziwe pieniądze nie dają graczowi dodatkowej przewagi w meczach.
Ciekawe że wśród wymienionych tytułów nie ma innej gry Blizzarda, a mianowicie “Hearthstone”. Rozgrywka opiera się na wirtualnych kartach, które można zdobyć z lootboxów dostępnych za wirtualną walutę oraz płacąc prawdziwymi pieniędzmi. Tu jednak koncern nie rezygnuje ze sprzedaży skrzynek. Podobnie jak “Heroes of the Storm”, “Hearthstone” jest grą Free to Play, a zatem zaczynamy grać za darmo – co nie zmienia faktu, że Blizzard zarabia miesięcznie dzięki “Hearthstone” kilkadziesiąt milionów dolarów. | CHIP