It's fascinating to watch the PASSIONATE debate about Geralt's and Yen's thoughts/emotions/intentions on the casting sides. Everything from "this reads like canon" to "Geralt would NEVER say that word." I only hope #Witcher fans are as invested in the, you know, actual series.😊
— Lauren S. Hissrich (@LHissrich) August 16, 2018
W jednej ze scen Geralt przekomarza się z Yennefer w trakcie przygotowań do wyjścia na bal. Scena bardzo dobrze oddaje sardoniczny humor Geralta. Wiedźmin często używa sarkazmu, a czarodziejka z Vengerbergu nie pozostaje dłużna. Pokusiliśmy się o tłumaczenie fragmentów (choć mamy świadomość, że Bartosz Wierzbięta zrobiłby to lepiej).
SCENA 1
Yennefer: Stop. Przestań. Wiercisz się jak dziecko. Nigdy wcześniej nie wkładałeś marynarki?
Geralt: Nigdy tak ciasnej.
Yennefer: Jeśli marynarka ci nie odpowiada, zawsze pozostaje ci cielisty kolor.
Geralt: Rada będzie zachwycona.
Yennefer: Po prostu potraktuj swoje blizny jako przyczynek do rozmowy. “Tę zdobyłem walcząc z zadziornym bazyliszkiem, tamtą przyprawiły mi kły bruksy, tę sam sobie sprawiłem, aby wypełnić pustą przestrzeń na piersi”. Wydaje mi się, że powinnam to wyrównać…
Geralt: Ta jedna jest od ciebie – ugryzłaś mnie.
Yennefer: Wiem… Kurcze, ciasno.
Geralt: To nie ma znaczenia, w ogóle nie czuję się dobrze.
Yennefer: Czy Ty w ogóle chorujesz?
Geralt: Wiedźmini łapią przeziębienie, tak samo jak wszyscy.
Yennefer: Nie chcesz iść, prawda?
Geralt: Nie nadaję się na potańcówki.
Yennefer: A myśli, że ja się nadaję? Krążyć po pokoju pełnym czarodziejek, które tylko czekają na mój błąd. Gotowe rzucić się na mnie, gdy tylko okażę chwilę słabości. Każda z moich przyjaciółek chce cię przelecieć.
Geralt: Wiesz, powinnaś to poprowadzić.
Yennefer: Będziemy mieli szczęście, jeśli Sabrina będzie nosiła koszulę. Podejrzewam, że przyjdzie ubrana w iluzję tylko lekko zakrywającą sutki. Możesz być pewien, że Triss będzie całą noc kradła Twoje spojrzenia. Niech jej tam będzie. Należy się jej trochę radości. Wyobrażam sobie nawet minę Vilgeforza, gdy ujrzy Twój… tyłeczek. Będzie pewnie paradować z tą swoją elfią pindą, aby zaszokować ludzi. Ech, te maniery z ubiegłego wieku.
Geralt: Ty za to będziesz paradowała ze swoim wiedźminem.
Yennefer: Ale nie będę tego robiła, by kogoś zszokować, tylko dlatego, że jesteś absurdalnie atrakcyjny. I mam nadzieję, że powiedziałbyś to samo o mnie.
Geralt: Czy to wszystko czym dla siebie jesteśmy?
Yennefer: Oczywiście, że nie. Spójrz na nas. Razem mamy ogromną moc.
Geralt: Jasne, ja zabijam potwory, a ty je tworzysz.
Yennefer: Doskonale wiesz, że od lat nie zajmuję się mutacjami. Jak długo jeszcze będziesz mi to wypominać?
Geralt: Tylko teraz, bo nie mam ochoty iść na ten twój bal.
Yennefer: Ale jestem jedną z tych dobrych.
Geralt: Jasne, w porównaniu z tym wampami, które naginają naturę do ich woli.
Yennefer: Nie musisz z nimi rozmawiać.
Geralt: Mogę się upić i ich pobić?
Yennefer: A przymkniesz się i włożysz ten niedopasowany frak?
Geralt: Tak.
Yennefer: Więc możesz ich pobić po pijaku. Tylko zrób to na zewnątrz i upewnij się, że nie będzie to ktoś, na kim mi zależy. Nie powinno być trudne. Nienawidzę każdego oprócz ciebie.
W drugiej scenie postać Yennefer jeszcze bardziej pokazuje swój charakter pouczając Króla, który podczas narady czyni jej nieprzystojną propozycję. Wprawdzie z tak krótkiego fragmentu scenariusza trudno wróżyć, czy reszta będzie równie dobra, ale obydwie sceny dają wrażenie, że produkcja jest w dobrych rękach.
SCENA 2
Król: Tylko ten jeden raz…
Yennefer: To wbrew protokołowi, Wasza Wysokość.
Król: Zatem to będzie nasz sekret, bractwo nigdy się nie dowie.
Yennefer: To wbrew mojemu protokołowi.
Serial “Wiedźmin” pojawi się na platformie Netflix w 2020 roku i będzie się składał z 8 odcinków. Poza Lauren S. Hissrich w produkcję zaangażowany jest również Tomasz Bagiński. Autor oryginalnej sagi o Geralcie z Rivii, Andrzej Sapkowski, został zatrudniony w roli konsultanta merytorycznego. | CHIP