Kluczową cechą Moto Z3 jest natomiast chip wspierający łączność w standardzie 5G, ale co istotne modem ten nie jest wbudowany w sam telefon, a w dodatkowy moduł Moto Mods.
Przyszłego nabywcę najbardziej rozczarować mogą podzespoły, które różnią się tylko nieznacznie od tych z modelu Z3 Play. Na pokładzie znajdziemy zatem trochę już wiekowego Snapdragona 835, 4 GB RAM-u, 64 GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozszerzenia do 256 GB oraz baterię o pojemności 3000 mAh. Podwójny aparat to kombinacja dwóch 12-megapikselowych matryc (kolorowej i monochromatycznej) z obiektywami o przysłonach f/2.0. Z przodu znalazł się 8-megapikselowy aparat do selfie, również z przysłoną f/2.0.
Z zalet sieci 5G takich jak prędkość pobierania danych (1,4 Gbps) i opóźnienie rzędu 5 ms skorzystają na razie jedynie klienci sieci Verizon, ale nie od razu. Amerykański operator dopiero pracuje nad infrastrukturą. Może się zatem okazać, że zanim takie połączenie będzie możliwe, konkurenci wprowadzą na rynek własne smartfony pracujące w 5G.
Nie wiadomo, czy smartfon doczeka się też wariantu na rynek inny niż amerykański. W sprzedaży w USA pojawi się 16 sierpnia i będzie go można kupić za 480 dolarów (około 1770 zł). Dla porównania w Polsce wariant Z3 Play kosztuje 1999 zł (sprawdź aktualną cenę). | CHIP